autor ziuber - mój bezpośredni partner w zespole FTS w jednym ze swoich blogów napisał:
"1360 zł, prowizji z Programu Partnerskiego
W sierpniu wpadło nam co nieco do kieszeni z promowania kursów inwestowania. W sumie na ostatnim seminarium zarobiliśmy z moim partnerem i sponsorem 1360 zł. (mój sponsor 200 zł. , ja 360 zł. a mój partner 800 zł.)"
Warto tutaj zauważyć, że jeden partner zarobił na trzech: Na siebie, na swojego sponsora i na jego sponsora. Oczywiście sam Ziuber nie pracował, ale pomagając w pracy swojemu partnerowi bardzo go zmotywował. Są partnerzy, którym warto pomagać, bo naprawdę potrafią wykorzystać poświęcony im czas. Kiedyś ja poświęciłam swój czas Ziuberowi, przekonując go, (Tak, ja jestem jego sponsorem, tym który zarobił 2oo PLN, nic nie robiąc) że warto podjąć współpracę z Programem Partnerskim FTS i był to jak dotąd jeden człowiek, któremu poświęciłam ten czas. I zarabiał od pierwszego miesiąca. A jego pierwsza prowizja wyniosła 400 zł. Jak dotąd nie spotkaliśmy lepszej możliwości zarobienia tak szybko i takich pieniędzy w internecie. Oczywiście na początku, bo teraz zarobić dobrze ponad 1000 zł. to mało. Ale zdarza się i takie mało. Moja córka zarejestrowała się w tym programie jako mój 40-ty partner. I jest drugim po Ziuberku partnerem dobrze zarabiającym. Jej nie nakłaniałam do tej współpracy. Tak, jak i jej brat, nie wierzyła, że można w Internecie zarobić. Teraz oboje zarabiają, ale tylko w tym programie i tylko jako dodatkowy dochód. Oboje mają własną działalność, każdy co innego. Mamy też innych partnerów zarabiających. Szkoda, że na dużą ilość zarejestrowanych pracują tylko nieliczni.
W sierpniu wpadło nam co nieco do kieszeni z promowania kursów inwestowania. W sumie na ostatnim seminarium zarobiliśmy z moim partnerem i sponsorem 1360 zł. (mój sponsor 200 zł. , ja 360 zł. a mój partner 800 zł.)"
Warto tutaj zauważyć, że jeden partner zarobił na trzech: Na siebie, na swojego sponsora i na jego sponsora. Oczywiście sam Ziuber nie pracował, ale pomagając w pracy swojemu partnerowi bardzo go zmotywował. Są partnerzy, którym warto pomagać, bo naprawdę potrafią wykorzystać poświęcony im czas. Kiedyś ja poświęciłam swój czas Ziuberowi, przekonując go, (Tak, ja jestem jego sponsorem, tym który zarobił 2oo PLN, nic nie robiąc) że warto podjąć współpracę z Programem Partnerskim FTS i był to jak dotąd jeden człowiek, któremu poświęciłam ten czas. I zarabiał od pierwszego miesiąca. A jego pierwsza prowizja wyniosła 400 zł. Jak dotąd nie spotkaliśmy lepszej możliwości zarobienia tak szybko i takich pieniędzy w internecie. Oczywiście na początku, bo teraz zarobić dobrze ponad 1000 zł. to mało. Ale zdarza się i takie mało. Moja córka zarejestrowała się w tym programie jako mój 40-ty partner. I jest drugim po Ziuberku partnerem dobrze zarabiającym. Jej nie nakłaniałam do tej współpracy. Tak, jak i jej brat, nie wierzyła, że można w Internecie zarobić. Teraz oboje zarabiają, ale tylko w tym programie i tylko jako dodatkowy dochód. Oboje mają własną działalność, każdy co innego. Mamy też innych partnerów zarabiających. Szkoda, że na dużą ilość zarejestrowanych pracują tylko nieliczni.
No cóż. Ludzie mają możliwości, lecz nie chce im się z nich korzystać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz