Na czym zarabia ta sieć

Po dwóch trzech delikatnych próbach wreszcie udało mi się projektem „Agrabla”, zainteresować właściciela sklepu z piękną biżuterią . On zadał mi tylko pytanie. - „Ale tak w zasadzie o co tam chodzi. Na czym zarabia ta sieć, na czym użytkownicy?” 

W odpowiedzi na jego pytanie - ten post.

Wszyscy zarabiają na zakupach. Użytkownicy to przedsiębiorcy Np. Ty jako sprzedawca (sprzedaż biżuterii) i jako usługodawca (projektant stron) i ja jako zwykły klient. Ja zarabiam na tym, że kupuję u Ciebie czy korzystam z Twoich usług. 
Ale w Agrabli są też inne sklepy, inne produkty i usługi.
Załóżmy, że mieszkam w Kielcach i potrzebuję rehabilitacji - Udaję się na miejsce. Wykupuję karnet, oni dają mi punkty. (Punkty zamieniamy na pieniądze). To jest taki skrócony opis zarabiania klientów na własnych zakupach. I praktycznie na tym systemie nie byłoby wielkich zarobków tylko jak ja to zwę dywidenda” - nagroda za zakupy własne. Metoda stosowana w wielu marketach, stacjach paliwowych itd. gdzie stosuje się różne techniki przytrzymywania klientów. 

Czy znasz lepszą metodę przyciągnięcia i zatrzymania klienta na stałe, od metody dającej mu pieniądze?
  
Dajmy przykład.
Moja mama mieszka na małym osiedlu gdzie żywność kupują wszyscy mieszkańcy (dwa sklepy) ale wielu jedzie do miasta na zakupy w supermarketach. W tym osiedlowym sklepie dla zmotywowania klientów do większych zakupów dawano im punkty, gdzie po uzbieraniu większej liczby otrzymywali za nie nagrody np. zestaw do mycia podłóg (mop i wiadereczko).  Lub kilka innych produktów - do wyboru.

 Plan Agrabla zakłada jednak możliwość budowania dochodów długo terminowych, stałych aż po pasywne. Załóżmy, że wspomniany sklep przystąpi do sieci konsumenckiej Agrabla. - jako  sprzedawca. Właściciel może, ale nie musi  rejestrować się do budowania sieci klientów (Budowa struktury klientów na zasadzie MLM). Ja proponuję właścicielowi sklepu rejestrację do sieci konsumenckiej (sprzedawców),  Daje mu to możliwość przyznawania punktów swoim klientom. Nie koniecznie na wszystkie towary, ale np. na te mniej chodliwe, bo częściej kupowane w supermarketach. I to wszystko. (To my konsumenci możemy wygrać walkę z konkurencją z innych państw. wyprowadzającą nasze pieniądze z naszego kraju) Teraz ja mogę do sieci klientów, zaprosić np. bliżej znaną mi tam jedną osobę (córka koleżanki). Właścicielka sklepu, może zaprosić wszystkich (teoretycznie) swoich klientów, bo większość ma komputery i korzysta z nich. To dałoby jej dodatkowe dochody aż po dochód pasywny.
Co więc robi? - Rejestruje się też w sieci klientów i zaprasza do tej rejestracji swoich klientów, dając im punkty, które będą mogli wymieniać na pieniądze. Klient czy przedsiębiorca budujący strukturę konsumentów zarabia na tej samej zasadzie.

Tu mamy dwie wersje dla klientów. 
Rejestracja jest prosta, bezpłatna i nie sprawia żadnego problemu. Nowy klient od razu przydzielany jest do struktury klientów. (bezpłatne konto w strukturze)  Nie oszukujmy się - wiele osób nie „nadaje się” (mentalność) do tego rodzaju zarabiania. Więc oni nie będą zainteresowani budowaniem sieci konsumenckiej. Tym bardziej, że to z kolei wymaga co miesięcznej aktywacji konta w strukturze. Bez aktywacji, na kolejny miesiąc wypadną z niej, ale nic na tym nie stracą. (jeżeli nie budują struktury). Punkty otrzymane za zakupy własne będę im się zbierały w ramach programu partnerskiego. I tu znów - mogą polecać usługi nowych klientów, co da im dodatkowe punkty, ale nie muszą. (wielu ludzi uznaje, że i do tego się nie nadaje). Oni będą zwykłymi klientami, którzy za własne zakupy zbierają punkty. Gdy im się zbierze 200 punktów, zamienią je na złotówki do wypłaty. (1 punk =  1 zł.) I z tego będą zadowoleni.
W ten sposób właściciel sklepu będzie miał stałych klientów, stabilne obroty i będzie wygrywał z konkurencją. Agrabla promuje polskich przedsiębiorców.

Zachwyca mnie biżuteria wspomnianego wyżej przedsiębiorcy. Kiedyś miałam w podobnym sklepie kupić biżuterię w prezencie. Nie kupiłam - Kupię kiedyś u niego, gdy On będzie już w naszej sieci konsumenckiej, do czego staram się go zachęcić. Bo ja chcę mieć korzyść z własnych zakupów. Chcę zbierać punkty na przedłużanie swojego konta w strukturze konsumenckiej, kupując to, co lubię. Nie chcę kupować produktów z pakietu aktywacyjnego, (nie wszystkie), lecz chcę mieć dowolny wybór. W ten sposób zebranymi punktami chcę przedłużać swoje konto w strukturze. Żeby był dochód, musi być obrót. Nie chcę kupować cokolwiek, byle tylko zarabiać, ale chcę kupować to, co jest mi potrzebne, co lubię, do czego jestem przekonana. Z tej przyczyny zapraszam  do projektu Agrabli przedsiębiorców, u których chcę kupować, korzystać z ich usług. 

O budowie struktury - (zarabianie dużych pieniędzy) napiszę w nowym temacie. Proszę o pytania. W odpowiedzi na pytania dostaję weny :) - bo wiem,  że odpowiadam konkretnej osobie. Komuś, kto chce wiedzieć.

Jak zacząć pracę w internecie

Start bez inwestycji! 

Poznałam Anie w jednym z portali internetowych. Gdzieś przeczytała o mnie i zapytała, czy zarabiam w Internecie i jak zarabiam. Mówiła, że zupełnie nic nie umie i prosiła mnie o pomoc. Pomagałam. Poświęciłam jej wiele godzin. Któregoś dnia napisała: 
Znalazłam pracę w firmie, już nie muszę się tego uczyć”. 
Odpowiedziałam jej. 
Aniu! - Świetnie, że znalazłaś pracę, ale praca na etacie nie jest pewna. Teraz jesteś jednak w cudownym położeniu. Nie mając stałego dochodu wypatrywałabyś w internecie szybkich dochodów, a jak już wiesz, najpierw trzeba popracować, pouczyć się by te dochody nadeszły. Łatwo o zniecierpliwienie, a tym samym i zniechęcenie. Teraz spokojnie, każdego dnia trochę się nauczysz, trochę pracy wykonasz, nie martwiąc się o dochody. One przyjdą. To będzie Twój dodatkowy dochód. Gdy znajdziemy coś lepszego, a wiem, że takie coś będzie, będziemy budowały nowy, podstawowy dochód, stały, pewny i pasywny”. 
Nie chciało jej się tego robić. Może pomyślała o mnie, że bujam w obłokach. 
Przed laty moja przyjaciółka sądziła, że bujam w obłokach, gdy mówiłam, że kiedyś kupię komputer i będę zarabiała w internecie. Dziś wspomina - Zawsze to chciałaś robić i dopięłaś swego. Nie rozumiem, skąd wtedy wiedziałaś, że w internecie będzie można zarabiać.   

Minęły trzy lata od mojego kontaktu z Anią. Dziś znów pisze, prosi o pomoc.    
Odpowiadam jej: Początek jest najłatwiejszy - W Agrabli Subskrybuj bezpłatny newsletter, będziesz otrzymywała wiedzę, jak zarabiać z nami. Kiedy już będziesz gotowa wystarczy tylko zarejestrować się, pracować, od poniedziałku do piątku o godzinie 20:00 brać udział w szkoleniach, (możesz uczestniczyć już teraz).  Ludzie tu znają się jako partnerzy, pomagają sobie, są w stałym kontakcie. 
Być z nami w kontakcie, korzystać z pomocy. Nie ukrywać się, zrobić sobie wizytówkę, i dać się poznać - Nam i swoim przyszłym partnerom. Każdą zdobytą wiedzę przemieniać w działanie. Już - Tu i Teraz.

Jak, gdzie, z kim

Jak, gdzie i z kim zarabiać - Robić biznes?


Możliwe, że już słyszałeś/aś o programach partnerskich, a już na pewno o systemach MLM (Multilewel Marketing)

O ile pierwsze może być Tobie jeszcze nieznane, o tyle drugie, jest Polakom znane i niestety często  nie najlepiej kojarzone, bądź kojarzone z piramidami finansowymi.

Winni temu są sami Polacy, którzy zazwyczaj dawali się omamić obcokrajowcom przybywającym do Polski z biznesem MLM. (nie zawsze uczciwym) i przekazujący go dalej.
Bardziej jednak winni są Polacy, którzy uznawali, że można pominąć zasady MLM i piąć się w górę nie z ludźmi, lecz po ludziach.

Piramidy Finansowe obracają nie towarem, lecz Twoimi i moimi pieniędzmi, które powierzymy innym ludziom za obietnicę pomnożenia ich.

Najpewniejsze i najłatwiejsze dla Polaków są od lat programy partnerskie. To na nich wyrosło wielu polskich e-biznesmenów. Na nich się uczyli, doświadczali i zdobywali nowe umiejętności, sięgając po najnowsze techniki internetu. Dzielili się swoimi doświadczeniami i umiejętnościami z innymi partnerami, by i oni mogli więcej zarabiać.

Co bardziej odważni internauci bazując na zdobytym doświadczeniu otwierali własne biznesy, wdrażali je częściowo bądź w pełni w Internet i otwierali własne programy partnerskie. Dla nich to, co zarabiali w programach partnerskich innych firm, było za mało. I to jest zrozumiałe.  Nawet jeżeli zarabiali  w granicach 5000 zł. Widzieli, że niewielu zarabia tak jak oni. Powstrzymywał ich lęk przed inwestycjami w wiedzę, a przede wszystkim w narzędzia systemowe, uwalniające od nadmiaru pracy. Założeniem programów partnerskich był dochód pasywny. I niestety, nie do końca się to sprawdzało. Aczkolwiek np. z programu Partnerskiego ZłoteMyśli, ja mam dość dobry dochód pasywny zważywszy na niewielką liczbę partnerów.

Obserwowali też jak zarabiają inni. Wchodzili w systemy MLM i tu doświadczali innego systemu pracy.  Zobaczyli, co i jak działa, a na podstawie kolejnych doświadczeń stworzyli niepowtarzalny system. Marketing sieciowy, Program partnerski, Program Lojalnościowy.

Aktywacja konta

Wczoraj wieczorem zrobiłam zakup abonamentu na implebota, z pakietu Agrabla. Od dawna nosiłam się z zamiarem tego zakupu, ale obawiałam się, że zamrożę pieniądze na rok a i tak z niego nie skorzystam.
Zaczęło się od uczestnictwa  w moim macierzystym (jak dla większości starszych stażem)  pp. Złote Myśli, które polecały Darmowy wielokrotny autoresponder FreeBot. Z czego skorzystałam. Niestety na moje początki w Internecie,  okazało się to dla mnie zbyt trudne.

W jakiś czas potem już jako uczestnik pp. cnebPoints, znów skorzystałam z FreeBota, lecz dopiero dziś zrobiłam zakup tego, co jest podstawą sukcesu w Internecie. I pewnie zrobiłabym to znacznie wcześniej, gdybym najpierw skorzystała z „Merytorium.pl - Polskiego Forum E-Biznesu”. Dlaczego tego nie zrobiłam?


Od kilku lat jestem w programie partnerskim CnebPoints. Zarejstrowałam się zaraz po tym, jak poznałam Frebota, przez ZloteMyśli. Niestety, czym więcej ofert poznawałam przez CnebPoints, tym większy mętlik miałam w głowie. Pamiętam, że nie odróżniałam wtedy jednego od drugiego. Byłam przekonana, że sama rejestracja do programu partnerskiego daje mi dostęp, do innych projektów, takich jak np.


Gdy tu się zarejstrowałam, zaczęłam pisać blogi, które pokazują jak rzadko coś robię i jakie mam trudności. Chyba żaden inny program partnerski tak mi nie namieszał w głowie jak cnebPoints. ale nie dlatego, że sam program jest zły. To przecież te dwa programy dały ogromnej liczbie młodych e_biznesmenów,  podstawy internetowego sukcesu. Ja po prostu zwyczajnie bałam się tracić pieniądze, których wiecznie brakowało. Dziś już z odwagą ruszam dalej.  Z odwagą i determinacją.

Dlaczego dziś popieram projekt Agrabli, który zrzesza klientów, producentów, handlowców i usługodawców?


Hydraulik paluszek


Usługi z gwarancją?

Pierwszy raz w życiu zatkała mi się toaleta. Nawet przy małych dzieciach się to nie zdarzyło. Wina poprzednich właścicieli domu? Czyja by nie była, przetkać trzeba.

Syn kupił spirale do przepychania toalet. Przepychał wielokrotnie. Efekty na 2-4 dni. Zaczął nawet zwijać końcówkę spirali w haczyk i wyciągał,  to kłębek śmieci,  to jakieś pończochy i inne nierozpoznawalne kłębki.

Efekty zawsze na kilka dni. Ostatni raz od czwartku do soboty. W piątek syn wyjechał, a córka w niedzielę po południu miała mieć gości. Zaczęła szukać hydraulika w gazecie lokalnej.

Przybył z synem, w niedzielę,  (twierdził, że na sobotę już ma za dużo zleceń) - Chciał  pokazać swojemu synowi jak się wykonuje swój fach, czy jak się lekceważy klienta?

Jakaś mała reklamówka w ręku, brak rękawic, spirala na 1 metr (może nawet mniej) długości, cieniutka jak mój najmniejszy palec u ręki.

- Nie, to nie żart, to fakt. To tylko kpina z nas - klientów.
órka mnie powstrzymała przed wyproszeniem go z domu. Ciekawa była jak się ta zabawa w „hydraulika” skończy?

Musiałam bardzo dbać o powstrzymywanie emocji - trwać w milczeniu. Przy okazji zdradzę jedną ze swoich metod. Traktuję wydarzenia obok mnie, jak teatralne akty. A to był taki akt. Mężczyzna w średnim wieku odgrywa rolę „hydraulika”, idioty przekonanego, że z dwóch bab można zrobić idiotki i wcisnąć każdą głupotę. Moja córa odgrywa rolę spokojnej panienki, delikatnie zbijającej z tropu bezczelności „hydraulika”,  jego syn podobnie jak ja odgrywa rolę widza, ale zawstydzonego rolą ojca.

Zawsze pozwalałam dzieciom na samodzielne decyzje i przedsięwzięcia. Ścięcie z takim bezczelnym usługodawcą, to był dla niej dobry sprawdzian, albo dla mnie. Jak wykonałam swoją rolę wychowawczą.

„Hydraulik” pracę wykonał, efektu nie było widać, córka zapłaciła mu za paliwo. Po jego wyjściu kontynuowała zabiegi z gorącą wodą, żwirkami, dając upust wszystkim emocjom. Sypały się wiązki na chamstwo, kretynizm starego gnoja, ciągnącego za sobą syna, żeby się wstydził za niego. (syn był w wieku mojej córki). Coś w kiblu chlupnęło, wszytko spłynęło. Problem rozwiązany na zawsze, (minęły już trzy lata) lecz czy to była zasługa „Hydraulika”? - To był tylko efekt wielokrotnie powtarzanych zabiegów. Wcześniejszych prac mojego syna, kiedy to wyczyścił już większość śmieci zgromadzonych tam od lat - dom kupiłam nie dawno.

Jak byś zareagował/a, gdyby do Twojego domu przybył „hydraulik” z cieniutką. króciutką spiralką?

Po doświadczeniach z moją toaletą oczekiwałabym od hydraulika (działającego przynajmniej tak, jak mój syn to robił), gwarancji, na 3/6 miesięcy. Może krócej, nie wiem, ale na pewno powinna być gwarancja, bo przeczyszczona toaleta na kilka dni, to nie przeczyszczona toaleta.

Usługodawców dających gwarancję chętnie a jestem przekonana, że nie tylko ja, widziałabym w Agrabli, gdzie zrzeszają się przedsiębiorcy, sprzedawcy, producenci, usługodawcy, klienci.

Jeszcze na długo przed opisanym zdarzeniem z „hydraulikiem” myślałam o usługach z gwarancją. Normą stali się usługodawcy partacze, którzy na spapraną robotę wciskają klientowi, że u niego inaczej się nie da, że musi wymieniać wszystko, albo najdroższe części, po czym wciskają mu części używane, nie rzadko gorsze.

Wyobraź sobie, że znajdziemy w naszym regionie rzetelnego usługodawcę. Usługodawca pełni usługi pod marką Argabli, Co się będzie działo?

Jak stworzyć swoją wizytówkę na agrabla








W Agrabli dobrze jest od pierwszej chwili zarabiać. W tym  celu zaraz po dokonaniu rejestracji - (proste i łatwe zadanie) - należy napisać coś ciekawego o sobie na wizytówce.  Zostaw otwartą moją wizytówkę, lub otwórz ją w nowym oknie. 
Zalogowany/a na pasku bocznym, pod zakładką „Narzędzia”, zobaczysz zakładkę „Wizytówka”. Kliknięcie w nią otworzy Ustawienia Twojej Strony.


Tu należy się zająć zakładkami

Dane na strony:   [Krótkie info o Tobie]    [kontakt]     [strona www]

Klikaj,  wypełniaj i sprawdzaj czy Twoja wizytówka zaczyna wyglądać podobnie do mojej. Nic trudnego, a już można pokazywać swoją wizytówkę i zapraszać do wspólnego biznesu. Powodzenia.


Warto poznać  2xL,

 Przed rejestracją skontaktuj się ze mną.

Sponsoring

Jak sponsorować?

Dzień przystąpienia do firmy MLM to dzień od którego Twoja Firma to Twoje Imię, a Twoje logo to Twoje zdjęcie!

Firma z którą współpracujesz w ramach marketingu sieciowego to Twój partner, partner Twojego prywatnego biznesu.

Firmy i ludzie z którymi pracujesz to Twoi partnerzy biznesowi!

Jeśli potraktujesz współpracę po macoszemu... współpraca też potraktuje Ciebie po macoszemu, jeśli zaś potraktujesz to jak biznes, będzie to dla Ciebie biznesem!   
I przyniesie korzyści takie jakie biznes powinien przynieść!

To jest podstawa którą musisz zaakceptować i przekazywać każdemu kandydatowi na partnera!

Podstawową metodą sponsorowania można rzec, dla początkującychszablonową, jest porównanie MLM do etatu. Etat nie jest jakąś cudowną perspektywą, ciągle zależni od kaprysów szefa czekamy w kieracie na groszową emeryturę. Marketing sieciowy w porównaniu do takiej perspektywy mieni się gwiazdami. Brak szefa, brak dojazdów, dowolne godziny pracy, perspektywa pasywnego dochodu (szybsza niż emerytura).

Czegóż można chcieć więcej? _ jeśli znajdziesz dobry MLM, i przyłożysz się do pracy, zarobisz bardzo szybko. Zrób to, co ja zrobiłam. Zarejestruj się. Stwórz swoją wizytówkę i promuj ją.

W tym momencie zaczyna się Twoje sponsorowanie. Jeżeli masz już listę mailingową, jesteś na dobrej pozycji. Osoby znajdujące się na niej, są Twoimi potencjalnie pierwszymi partnerami. Możesz im posłać zaproszenia do Agrabli, z Twoją wizytówką. Możesz swoją listę mailingową zintegrować ze swoją listą mailingową i w ten sposób zapraszać swoich subskrybentów na swoją listę Agrabli. 


Jak stworzyć swoją wizytówkę?